HandBall 28 Wrocław
UKS Handball 28
Uczniowski Klub Sportowy Piłki Ręcznej
we Wrocławiu
Mapa witryny Napisz do nas
Aktualność "Teramo 2013"
W pierwszych dwóch tygodniach lipca reprezentacja naszego klubu wzięła udział w 41 Międzynarodowym Turnieju Piłki Ręcznej Interamnia World Cup 2013 we włoskim Teramo. Wybraliśmy się tam w celu poznania ludzi z całego świata, zmierzenia się z odmiennymi sposobami gry i nabrania nowych doświadczeń.
Podróż
Z Wrocławia wyruszyliśmy w niedzielę 30-go czerwca w samego rana - dzieliliśmy autokar z drużyną Sośnicy Gliwice. Po całym dniu jazdy przez Czechy i Austrię o 3 w nocy dotarliśmy do Wenecji. Po noclegu na parkingu (jak ktoś zdołał zasnąć) czekało nas poranne zwiedzanie tego pięknego miasta. Budziło się ono do życia, wszędzie można było słyszeć "attenzione" od ludzi z wózkami ręcznymi (dostawcy, śmieciarze).
Po szybkim zwiedzaniu oczekiwaliśmy na rejs statkiem, a cała nasza ekipa zasiadła na schodach przy przystani - co widać na załączonym obrazku.
.
Po rejsie statkiem z powrotem na nasz parking po godzinie dla kierowców ruszyliśmy w drogę do Teramo. Nie ominęły nas w tej jeździe przygody (zerwane paski, omijanie wypadku na autostradzie i stanie w korkach na Via Adriatica), jednakże udało się dojechać i wieczorem byliśmy w naszym miejscu pobytu na następne kilkanaście dni.
Wypoczynek i wycieczka do Rzymu
Nasz pierwszy dzień w Teramo do wyjazd na plażę do odległej o 25 km Gulianovy - łapanie włoskiego słońca, kąpiel w Adriatyku - pełen relaks. Za to w środę czekał nas wyjazd do Rzymu - takiego sprintu w upale po stolicy Włoch to chyba nigdy nie zapomnimy. Może by było ciut spokojniej, ale pewna dwójka chłopaków z "drugiego autokaru" zapewniła nam blisko godzinne oczekiwanie na nich na miejscach zbiórek. W czasie powrotnej jazdy metrem dostaliśmy SMS z informacją, że następnego dnia swój pierwszy mecz gramy na głównym boisku turnieju - Campo Uno. Żądni gry ruszyliśmy z powrotem do Teramo.
Mecze
Tak jak napisałem w poprzednim punkcie - nasz pierwszy mecz miał mieć miejsce na Campo Uno. A jest to specjalnie zbudowane boisko w samym centrum Teramo, w rynku, otoczone trybunami - zatem gra tam zapewnia zainteresowanie publiczności. Świadomi tego, że mamy szczęście grać w tym miejscu szliśmy z obawami na mecz - padało od samego rana. Jak się okazało, już na miejscu, to nie odbyły się 2 wcześniejsze mecze. Jednak w czasie naszej drogi przestało padać, a sędziowie zdecydowali się poczekać z rozpoczęciem gry - tym samym nawierzchnia przeschła i można było grać. A graliśmy z zespołem z Urugwaju - AEBU Montevideo. Jak widać na zdjęciu, nasza dziewiątka znikała w tłumie dziewcząt z Ameryki Południowej. Jednak najważniejsze było, że sędziowali nam młodzi Hiszpanie :)

Sam mecz w naszym wykonaniu rozpoczął się niezbyt dobrze, jednak później szło nam coraz lepiej i wyszliśmy na dwubramkowe prowadzenie. Jednakże sama końcówka należała do Urugwajek i wyrównały do stanu 11:11 w ostatniej sekundzie meczu.

Następnego dnia (piątek) z rana graliśmy z drużyną z Tajwanu KAOHSIUNG HS. O samym meczu nie ma co się rozwodzić -przegraliśmy 7:25 (chociaż według protokołów 7:21, ale prowadzenie zapisu wyników na tym turnieju to osobna sprawa). Ruchliwe Chinki wykorzystywały nasze błędy i bramki zdobywały w zasadzie w kontr.

Po południu czekał nas zespół z Danii - AG Håndbold Albertslund B. Wiedzieliśmy, że będziemy grali z drużyną z kraju, gdzie ręczna jest sportem narodowym i to nas dodatkowo motywowało do gry. I już było lepiej, bo wygraliśmy 16:10! Sędziowała nam para z Izraela - trochę mnie (Kiero) lekko zamurowali, gdy po meczu stwierdzili, że jest remis (taki żart).

Sobotę rozpoczynaliśmy meczem z drużyną z Cypru - SPE STROVOLOU.

Jak się okazało, w naszej kategorii wiekowej w drużynie z Cypru grały dużo młodsze dziewczęta - zatem nasza wygrana 25:3 nie była dziełem przypadku. Nam w pamięci z pewnością zostanie wołanie przez sędziego z Libanu lub Libanu "Juuuśka" za jedną z naszych dziewcząt :)

Po południu graliśmy mecz przyjaźni z dziewczętami ze Spartakusa Zielona Góra. Przyjechały do Włoch w 7, a na początku spotkania jednej z dziewcząt odnowiła się kontuzja. Chcieliśmy "wypożyczyć" jedną z naszych rezerwowych do zespołu z Winnego Grodu, jednakże sędziowie z Bośni i Hercegowiny nie pozwolili nam na to :-(.  Sam mecz w takiej sytuacji był przesądzony i zakończył się na boisku naszym zwycięstwem 21:6. Jednak, tak jak pisałem przy meczu z Tajwankami, to zapis wyników a rzeczywistość to drugie - zatem jakie było nasze zdziwienie, gdy okazało się, że w oficjalnych wynikach to my przegraliśmy ten mecz :). I tak już to pozostawiliśmy...

Nasz ostatni miał miejsce w niedzielny poranek - graliśmy z liderem naszej grupy - Korsør/Tårnborg Håndboldklub z Danii. Nasze rywalki pokazały swoją wyższość i pokonały nas 21:6 (widać było różnicę w jakości gry). I tym samym zakończyliśmy swój udział w turnieju na 4-tym miejscu w grupie.

I od tego momentu zaczęły się dla nas włoskie wakacje - plażowanie, oglądanie meczów innych drużyn - pełna sielanka.

PS.
Nie mogę nie wspomnieć o paradzie wszystkich zespołów w pierwszy wieczór turnieju. Przemarsz przez centrum miasta niczym na Igrzyskach, tłumy ludzi na chodnikach oglądających sportowców z całego świata - w tym nas.
A poniżej nasza ekipa:

Stoją od lewej: Mariola Wałowska, Sandra Grzelka, Justyna Brzezińska, Dominika Glabik, Marta Szczepankiewicz, Martyna Święs i Karolina Łuszczyńska
Klęczą: Natalia Olszewska, Sabina Sobotkiewicz i nasza maskotka drużyny - Rafał W. :)

DATA PUBLIKACJI: 2013-07-16 » Posostałe aktualności
Dodatkowe informacje
podatki
Kontakt
UKS Handball 28 Wrocław
ul. Barycka 6 /8
50-325 Wrocław
tel. 503 623 301, 607 362 561
mail handball28@gmail.com
»Na górę »Strona główna »Napisz do nas
© UKS "Handball 28" Wrocław :: Projekt i wykonanie BerMar multimedia